Uwielbiam stosować kosmetyki Polskich marek kosmetycznych. Właśnie dlatego chętnie sięgam po produkty od Lirene. Ich kosmetyki mają bardzo dobrą jakość, a ich ceny nie są wysokie. Ucieszyłam się, gdy dowiedziałam się, że marka na jesień wprowadza kilka nowości. Już niedługo o wszystkich będziecie mogły przeczytać na moim blogu. Dziś jednak zapraszam Was na recenzję produktów z linii Lirene Lab Therapy.
Na liście jesiennych nowości od marki Lirene znalazło się wiele fantastycznych produktów takich jak: mleczko do ciała, żele myjąco-peelingujące, maseczki do twarzy, rękawiczki odmładzające oraz krem do twarzy. Na półki sklepowe trafiły też produkty z serii Lab Therapy. Jest to serum spektakularnie odmładzające oraz miodowa maseczka do masażu twarzy.
Lirene Lab Therapy – Serum spektakularnie odmładzające
Produkt ten został przygotowany specjalnie dla właścicielek skóry, która potrzebuje radykalnego odmłodzenia. Zawiera w sobie kompleks Radical Repair Night Therapy 20%. Najważniejsze składniki aktywne to: Ultrafiller – składnik stosowany w zabiegach medycyny estetycznej do produkcji nici kosmetycznych, FastLift Complex – jest odpowiedzialny za stymulacje produkcji naturalnego kolagenu, proteiny ze słodkich migdałów oraz ekstrakt z brązowych alg, które niwelują oznaki starzenia.
Mam bardzo suchą skórę, która wymaga mocnego nawilżenia. Wiele kosmetyków niestety zupełnie sobie z tym nie radzi. Właśnie dlatego bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to serum. Nie dość, że intensywnie nawilża moją suchą cerę to dodatkowo sprawa, że nie ulega ona ponownie szybkiemu odwodnieniu. Serum ma przyjemną konsystencję, która łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Ma przyjemny, delikatny zapach. Bardzo chętnie używam je przed nałożeniem makijażu lub na noc, aby zmęczona skóra poczuła ulgę.
Lirene Lab Therapy – Miodowa maska do masażu twarzy
Jest to maska dla skóry, która bardzo potrzebuje odżywienia, odprężenia i wygładzenia. Zawiera unikalny kompleks Honey – Linoleique Exclusive. Jego najważniejsze składniki aktywne to: ekstrakt z miodu – bogaty w substancje aktywne działające łagodząco i zmiękczająco, kwas cytrynowy –o działaniu antyoksydacyjnym, który odżywia i regeneruje zwiotczałą skórę.
Muszę przyznać, że maseczka ta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Okazało się, że jest idealnym produktem do nawilżenia mojej suchej cery. Maseczka ma bardzo przyjemny i delikatny miodowy zapach. Jej konsystencja przypomina nieco konsystencję lejącego miodu. Na początku jest bardzo lepka, jednak po delikatnym ogrzaniu jej podczas wykonywania masażu delikatnie zmienia konsystencję na bardziej oleistą. Po wykonaniu masażu maseczkę pozostawia się na twarzy na około 10 minut, a następnie ją zmywa. Po zmyciu maseczki skóra jest delikatnie ściągnięta, a w dotyku miękka i gładka.
Bardzo polubiłam te produkty za efekt nawilżenia, który gwarantują mojej skórze. A Wy lubicie kosmetyki tej marki?
Mam i wlasnie zabieram sie za pierwsze uzycie 🙂
mam oba te produkty jednak czekają na swoją kolej w zapasach, już się nie mogę doczekać kiedy użyje maseczki 🙂
ta miodowa maska musi pięknie pachnieć 🙂
Te kosmetyki są dl mnie nowością. Chętnie wypróbowałabym też maseczkę.
Jeszcze jej nie otwierałam, bo muszę pokończyć podobne produkty które posiadam. Konsystencja mi się podoba – dużo dobrego o niej czytam.
Ciekawa jestem maski i mimo, ze jest gesta, oleista jak piszesz to akurat mi by to do suchej cery odpowiadalo. Lubie Lirene. Baaaardzo czesto z tej firmy kremy do twarzy kupuje
Nie znałam wcześniej tych produktów, ale mnie bardzo ciekawią 🙂
Wyglądają ładnie, profesjonalnie. Nie widziałam wcześniej tych kosmetyków ale mnie mocno zainteresowały – wydaje mi się, że również i u mnie by się sprawdziły.
Ta maska wygląda bardzo interesująco
Nie słyszałam jeszcze o tych produktach 🙂
Nie znam tej serii, ale chętnie wypróbuje ją.
Również mam bardzo suchą skóre, wiec myślę że serum mogłoby się u mnie sprawdzić.
Z chęcią poznam tę maskę 😀
Tą miodową maseczkę chętnie przytulę. Super, że nadaje się do masażu twarzy. Jest to czynność, którą bardzo lubię wykonywać!
Maska do masażu twarzy by się przydała również mi, często robię masaż twarzy ale do pomocy używam przewaznie kremów;>
O taka maseczka pewnie by mi się spodobała :>
Miodowa maseczka do masażu brzmi nieźle. Kusisz mnie tym produktem 🙂